Strony

niedziela, 29 grudnia 2013

Święta, święta i po świętach….

Tegoroczne święta były dla mnie wyjątkowe, ponieważ po raz pierwszy byłam na Wigilii w tak licznym gronie (13 osobowym).  Uroczysta kolacja odbyła się w domu brata mojego męża. Na pięknie nakrytym stole królowały ryby: łosoś, karp oraz ogromny sandacz pieczony z jabłkami. Kolacja rozpoczęła się tradycyjnie od barszczu z uszkami. Następnie goście mieli do wyboru wiele postnych potraw, a wśród nich oczywiście kapusta z grzybami, klusku z makiem, ryż na słodko, a także trzy rodzaje smażonych pierożków, z kapustą, z makiem i z jabłkami. Przyznam, że wcześniej nie spotkałam się akurat z taką potrawą.

Sandacz
Wigilia
Po obfitej kolacji przyszedł czas na słodkości i prezenty. Takiej wielkiej góry pakunków pod choinką chyba w życiu nie widziałam. Nie wiem jak wiele było prezentów, ale sądzę, że 30-40 to na pewno. Liczna gromadka dzieci, która co raz podglądała, czy mikołaj nie donosi dodatkowych podarków, na znak, że już można je rozpakowywać rzuciła się niczym „szarańcza” i dosłownie w ciągu dwóch minut rozniosła wszystkie paczuszki :). Jednym z prezentów jakie otrzymałam była książka „Nigella ucztuje”. Mam zatem ogrom nowych przepisów do testowania z następnym roku :). Mikołaj trafił z prezentem w dziesiątkę :D.


Pierwszego dnia świąt z kolei uroczysty obiad odbył się u mojej babci. Najpierw podałyśmy przystawki, a wśród nich m.in. ryba na słodko w galarecie, śledzie, wędliny, SAŁATKA JARZYNOWA i JAJKA FASZEROWANE. Później na stół wjechał barszczyk czerwony gotowany na bulionie oraz paszteciki z mięsem. Na drugie danie pyszny kurczak z ziemniakami, a na koniec oczywiście ciasta! W tym roku babcia upiekła na święta SERNIK WIEDEŃSKI, MAZUREK CZEKOLADOWY, a także pleśniaka. Gościom przypadły także do gustu upieczone przeze mnie PIERNICZKI


Całe święta upłynęły bardzo szybko, pomiędzy spotkaniami rodzinnymi i ze znajomymi. Teraz wróciłam już do domu i do blogowania, na szczęście mam jeszcze kilka dni wolnego, więc zamierzam kontynuować odpoczywanie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz.