Ach ten mazurek, co ja się z nim namęczyłam :P. Ale nie
dlatego, że przepis był zły, nie nie, to bardziej moje kombinatorstwo i chęć upieczenia
ciasta idealnego wzięła górę. Zaczęło się od tego, że zrobiłam rant, który
podczas pieczenia rozpłynął się i totalnie zrównał z powierzchnią reszty
ciasta. Nie robiłam wcześniej pomarańczowej masy, więc sądziłam, że rant
faktycznie jest potrzebny, bo inaczej masa spłynie. Upieczony spód zatem
zaczęłam przycinać do prostokątnej formy, bo ciasto piekłam na zwykłej blasze
takie dużej z piekarnika. No i rozpoczęły się przymiarki i docinki, aż w końcu się udało J. Po tych zabiegach
które zajęły mi kilkadziesiąt minut i spowodowały też przełamanie spodu,
wylałam pomarańczowe nadzienie, które było na tyle gęste, że i bez przycinania
do formy i bez rantu nic by się nie rozlało. Moje starania nie były potrzebne,
jednak najważniejsze, że ciasto wyszło bardzo smaczne! W oryginalnym przepisie
polecono wykorzystać tylko dwie pomarańcze, jednak nie chciałam, aby nadzienia
było mało w porównaniu z dość grubym spodem ciasta, stąd wykorzystałam cztery
owoce pomarańczy. Ilość cukru zwiększyłam o 100 g, nie dwukrotnie, ponieważ
byłoby za słodkie, a tak wyszło w sam raz.
Przy okazji tego wpisu składam Wam najserdeczniejsze
życzenia na Święta Wielkanocne! Rodzinnej atmosfery, smacznego jajka, a przede
wszystkim spokoju i odpoczynku od codzienności!!!
Mazurek pomarańczowy |
Mazurek pomarańczowy |
Źródło przepisu:
Magazyn „Kuchnia” plus moje zmiany
Składniki:
Ciasto:
- 600 g mąki krupczatki
- 250 g cukru pudru
- 350 g masła
- 3 żółtka (u mnie 4)
- szczypta soli
Masa:
- 4 pomarańcze
- 1 cytryna
- 250 g cukru*
* jeśli wolicie
słodsze masy dodajcie 300 g cukru
Przygotowanie:
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, posiekanym masłem, żółtkami (jeżeli po dodaniu 3 żółtek ciasto nie
będzie chciało Wam się zagnieść dodajcie jeszcze jedno) i solą. Zagnieść
kruche ciasto, owinąć w folię spożywczą i wstawić na 1 godzinę do lodówki.
Wyjąć, rozwałkować na gruby placek, ułożyć na blasze (o wymiarach ok. 35x25 cm) wyłożonej papierem do pieczenia,
formując rant (niekoniecznie) i gęsto
ponakłuwać widelcem. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 15-10
minut, do uzyskania złotego koloru.
Pomarańcze i cytryny wyszorować w gorącej wodzie. Skórkę
zetrzeć (bez białej, gorzkiej warstwy),
a miąższ zmiksować. Skórkę, miąższ i cukier podgrzewać w rondlu przez ok. 30
minut, często mieszając. Kiedy masa zgęstnieje, ciepłą wylać na upieczony spód
mazurka (masa powinna być na tyle gęsta,
że nie ścieka nawet na spodzie bez rantu) i odstawić do zastygnięcia.
Udekorować kandyzowaną pomarańczą, lukrem lub migdałami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz.