Strony

środa, 10 kwietnia 2013

Kawowe MINI SERNICZKI z likierem i bitą śmietaną

Musicie poznać zniewalający smak kawowych mini serniczków! Delikatne serowe ciasto po dodaniu kawy i likieru Amarula tworzy idealne smakowe połączenie. Do tego rozpływająca się w ustach bita śmietana, wiosennie zabarwiona na pudrową zieleń. A za tzw. „wisienkę na torcie” posłużyła mi czekoladowa posypka. 

Do zrobienia tego deseru zainspirowała mnie Dorota z Mojewypieki.com. W moim przepisie jednak pozmieniałam nieco proporcję składników, a zamiast likieru kawowego użyłam owocowego – Amarula (smak podobny do znanego Bailey’sa, jednak delikatniejszy i moim zdaniem lepszy). 

Amarula to likier otrzymywany z owoców drzewa Marula, które rośnie tylko w podzwrotnikowej Afryce (przez tubylców nazywane drzewem słoniowym). Nie jest to alkohol jakoś szczególnie trudno dostępny, dlatego tych którzy jeszcze nie próbowali serdecznie zachęcam do nabycia i użycia przy mini serniczkach. 

Uwaga odnośnie przygotowanie spodów: na spód użyłam samych pokruszonych ciasteczek, dlatego też nie wszystkie okruchy utworzyły zwartą podstawę. Podając przepis zasugerowałam Wam opcjonalnie użycie roztopionego masła w celu połączenia pokruszonych ciastek, ale ostateczną decyzję zostawię dla Was. 

Kawowe MINI SERNICZKI z likierem i bitą śmietaną

Z podanych składników otrzymałam 11 ciasteczek


Składniki:

Na spód:

  • 55 g ciasteczek digestive
  • opcjonalnie 20 g rozpuszczonego masła


Masa serowa:

  • 280 g sera twarogowego na sernik
  • jajko
  • ¼ szklanki śmietany kremówki 36%
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej ( ziarenek)
  • ½ szklanki brązowego cukru
  • 0,5 łyżki mąki pszennej
  • płaska łyżka mąki ziemniaczanej
  • łyżka likieru Amarula ( lub ewentualnie likieru kawowego)


Do dekoracji:

  • 300 g śmietany kremówki 36%
  • 2-3 łyżki cukru pudru
  • odrobina zielonego barwnika (dodawać przy pomocy wykałaczki)
  • posypka czekoladowa lub kakao


Przygotowanie:

Ciastka pokruszyć na pył wałkiem lub blenderem (ewentualnie wymieszać z rozpuszczonym masłem). Formę na muffinki wyłożyć papilotkami, na dno każdej foremki wyłożyć pokruszone ciasta (lub masę z ciastek i masła).

W rondelku połączyć śmietanę kremówkę i kawę. Podgrzewać do rozpuszczenia się kawy, cały czas mieszając. Następnie odstawić do wystudzenia.  

W misce połączyć twaróg z jajkiem, cukrem, mąką pszenną i ziemniaczaną, likierem oraz przestudzoną kremówką z kawą. Składniki wymieszać mikserem, do uzyskania gładkiej masy. 

Masę serową nakładać do papilotek, na wcześniej przygotowane spody (nakładamy niepełne foremki, do 4/5 wysokości). Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 170 stopni przez około 40 minut (+/- 5 minut). 

Uwaga: serniczki piec z tzw. ”parą” – w piekarniku, poniżej poziomu pieczenia ciasteczek umieścić żaroodporne naczynie z wodą. 

Po upieczenie serniczki studzić w piekarniku, następnie włożyć do lodówki na kilka godzin lub na noc.
Śmietanę kremówkę ubić mikserem na sztywno. Pod koniec ubijania za pomocą wykałaczki dodać barwnik, a następnie cukier puder. Dokładnie wymieszać. Za pomocą rękawa cukierniczego lub szprycy ozdobić bita śmietaną mini serniczki. Posypać czekoladową posypką lub kakao. Przechowywać w lodówce. 

Kawowe MINI SERNICZKI z likierem i bitą śmietaną

Kawowe MINI SERNICZKI z likierem i bitą śmietaną

Kawowe MINI SERNICZKI z likierem i bitą śmietaną

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. cieszę się, ale na prawdę smakuję o wiele wiele lepiej niż wyglądają :P

      Usuń
  2. Wygladąją obłędnie... Ależ Ty musisz mieć przemianę materii dobrą skoro u Ciebie non stop pyszne słodkości! I znowu powiem o zdjęciach: świetne.
    Niedługo u mnie babska impreza, poszukuję super przepisów. Prośba: poleć mi od siebie jeden na słodkość i jeden na przekąskę lub przystawkę. Ok?
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, na przemianę materii faktycznie nie narzekam, aczkolwiek głównym "pożeraczem" tego wszystkie jest mój mąż, a i znajomi też nierzadko mi pomagają :P

    Och tylko po jednym to na prawdę będzie ciężko, ale dobrze spróbuję!
    Z czystym sumieniem mogę polecić tartoletki z fetą i cebulą - to był mój pierwszy przepis na tym blogu, dlatego zdjęcie jest dość słabe, ale przekąska na prawdę wielokrotnie sprawdzona i akurat na babski wieczór! Do tego jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu :)
    http://jestsmak.blogspot.com/2013/01/tartoletki-z-feta-i-cebula.html

    A nie na słodko to poleciłabym muszle makaronowe z fajnym nadzieniem - wyglądają dość efektownie i łatwo się je zjada bo są nieduże :D Na blogu były takie:
    http://jestsmak.blogspot.com/2013/01/muszle-conchiglioni-nadziewane-na.html
    jednak bardziej poleciłabym Ci farsz, którego jeszcze nie publikowałam, składniki:
    - 2 puszki tuńczyka w oleju
    - łyżka kaparów
    - kilka orzechów włoskich - posiekanych
    - 4 suszone pomidory
    - posiekana natka pietruszki i/lub bazylia
    - czubata łyżka majonezu
    - sól i pieprz
    Wszystkie składniki wymieszaj i nafaszeruj ugotowane i przestudzone muszle makaronowe, udekoruj listkami natki lub bazylii :)

    Życzę udanej zabawy! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak fajnie, że pomyślałaś ! Tylko, czy ja dobrze zrozumiałam? Tartoletki z fetą i cebulą jako słodka przekąska?
      Zaraz zaglądnę do Twoich wpisów. Impreza będzie 26 kwietnia, jeszcze trochę czasu- będę tu zaglądać. Pa.

      Usuń
    2. Wiesz te tartoletki są bardzo ciekawe w smaku, feta niby jest słona, ale gruszka i cebula podsmażana z cukrem słodka, więc bardziej bym je zaliczyła do tych słodkich niż słonych. Jeżeli jednak szukasz czegoś typowo deserowego to choćby te kawowe mini serniczki będą na prawdę trafnym wyborem :) Do 26.04 na pewno przybędzie kilka przekąskowych propozycji. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Wyglądają prześlicznie i bardzo wiosennie w tych zielonych czapeczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeeeeeeeeej jakie cudeńka malutkie :)
    zjadła bym z 3 od razu :D
    http://zaczynamyoddeseru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj na pewno byś zjadła i nie wiem czy na trzech byś się zatrzymała :P To jest tak pyszne, że nie można się powstrzymać!

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz.