Tartę cytrynową chciałam upiec już dawno, jednak jakoś nie
nadarzała się okazja. Cytryny bowiem dostępne są bez problemu przez cały rok,
więc od kilku miesięcy skupiałam się na wypiekach z sezonowymi owocami. W końcu
jednak przyszedł i czas na tartę cytrynową.
Przepisów na to ciasto znalazłam sześć, a gdybym szukała
dalej, zapewne znalazłabym dużo więcej. Każdy niby podobny, ale z drugiej
strony znacznie się od siebie różniący. W takich sytuacjach stawiam na własną
recepturę, oczywiście inspirowaną mniej lub bardziej przeglądanymi przepisami,
wszak tarty cytrynowej od nowa nie wymyślę :).
Tarta cytrynowa |
Przyznam, że na
początku kiedy z mężem spróbowaliśmy ciasto, nie zachwyciło nas smakiem, bo
było dosyć mocno kwaśne. Jednak pierwszy kawałek zjedliśmy kiedy było jeszcze ciepłe.
Dopiero po kilku godzinach spędzonych w lodówce tarta zmieniła smak na dużo
lepszy! Krem oczywiście nadal pozostał kwaskowaty, w końcu dodałam do niego sok
z trzech cytryn i dosyć mało cukru, dlatego dodatek bitej śmietany i oprószenie
ciasta cukrem pudrem jest tutaj wskazane.
Tarta cytrynowa to na pewno zupełnie inne ciasto. Nie jest słodkie,
powiedziałabym że jest orzeźwiające. Jeśli jeszcze go nie jedliście, zachęcam
do spróbowania!
Przepis własny
Ciasto:
- 230 g mąki pszennej
- 2 łyżki cukru pudru
- szczypta soli
- 130 g zimnego masła
- 1 żółtko
- skórka otarta z 1 cytryny
- opcjonalnie: 1 łyżka zimnej wody*
Krem:
- 5 jajek
- 120 g cukru
- 150 ml śmietany kremówki 36%
- 150 ml soku z cytryny (ok. 3 cytryny)
- 2 łyżeczki maki ziemniaczanej
*jeżeli po dodaniu żółtka ciasto nie będzie się chciało zagnieść dodajcie łyżkę lub dwie zimnej wody.
Przygotowanie:
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem i solą. Dodać pokrojone w
kostkę masło i dokładnie przesiekać z suchymi składnikami. Następnie dodać
żółtko, skórkę z cytryny oraz w razie potrzeby łyżkę zimnej wody. Zagnieść
ciasto, uformować płaski placek, owinąć folią i wstawić do lodówki na 30 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkować i przełożyć (najlepiej przy pomocy wałka) do formy na tartę (u mnie o średnicy 28 cm). Następnie ponakłuwać ciasto widelcem, obciążyć grochem lub fasolą i piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 15 minut. Po tym czasie zdjąć obciążenie, piec jeszcze 5 minut, po czy wyjąć ciasto i odstawić do przestudzenia.
W celu przygotowania kremu zmiksować wszystkie składniki.
Masa będzie dosyć rzadka (może być nawet
rzadsza niż ciasto naleśnikowe). Ostrożnie przelać masę na podpieczony spód
tarty i wstawić na piekarnika nagrzanego do 170 stopni na 30-35 minut, aż masa
się zetnie (pod koniec pieczenia można
zmienić funkcję z grzania górnego i dolnego tylko na dolne, lub przykryć tarte
folia aluminiową, aby nie przypiekła się za mocno). Gotową tartę ostudzić i
wstawić do lodówki na 3-4- godziny. Przed podaniem tartę oprószyć cukrem pudrem.
Podawać z kleksem bitej śmietany. Przechowywać w lodówce.
Czas przygotowania ciasta: 15 minut
Czas pieczenia spodu:
20 minut
Czas przygotowania masy: 10 minut
Czas pieczenia tarty: 35 minut
świetnie wygląda, ja też ostatnio robiłam taką tartę tylko z beza na wierzchu:)
OdpowiedzUsuńSłodki dodatek bezowy to świetny pomysł! Rozważałam tę opcję, jednak ostatecznie wygrała bita śmietana :)
UsuńUwielbiam, pyszna klasyka ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam właśnie takie kwaśne ciasta, muszę w końcu zrobić tartę cytrynową - ale tak jak Ty, ostatnio staram się bardziej skupić na sezonowych owocach i warzywach, i tak jakoś te cytryny schodzą na dalszy plan...
OdpowiedzUsuńTrzeba się zebrać sobie i postanowić! Najlepiej upiecz ją od razu jutro :)
UsuńPyszności ! Aż ślinka leci :)
OdpowiedzUsuńpyszne ciasto i do tego ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że tak Wam się podoba :)
OdpowiedzUsuńtarta cytrynowa to unikat, klasyk wśród tart! :]
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda.
pięknie to wygląda!!
OdpowiedzUsuńhttp://smykwkuchni.blogspot.com/
chce zrobić
OdpowiedzUsuńbuu, wyszedł zakalczyk :(
OdpowiedzUsuńMoże spód został za krótko podpieczony?
Usuń