Przepis na naleśniki ze szpinakiem i mozzarellą znalazłam
kilka lat temu w jakiejś gazecie. Trochę go przerobiłam po swojemu m.in.
zmieniając nieco przepis na samo ciasto naleśnikowe. Naleśniki uwielbiam!
Zawsze staram się je tak smażyć, aby został jeden lub dwa i wtedy mogę takie
cieplutkie, świeżo usmażone zjeść. Zupełnie same, bez nadzienia. Tak, zdecydowanie
w takiej formie lubię je chyba najbardziej :). Właśnie dlatego z porcji na ciasto uzyskacie nawet
7 naleśników, zaś farszu powinno Wam wystarczyć na 5-6-sztuk.
Naleśniki ze szpinakiem i mozzarellą |
Naleśniki ze szpinakiem to kolejna przekąska, która
doskonale sprawdzi się także jako danie główne. Lekki, wegetariański obiad,
który możecie także zabrać do pracy i odgrzać w mikrofali lub przechować w
lodówce na drugi dzień. Polecam podać je z przekrojonymi na połówki pomidorkami
koktajlowymi. Urozmaicą danie zarówno pod względem smakowym jak i
kolorystycznym.
Ciasto (na 6-7 naleśników):
- 150 g mąki pszennej
- szczypta soli
- szczypta cukru
- 2 jajka
- 250 ml mleka
- 25 g rozpuszczonego, ostudzonego masła
Nadzienie (na 5-6 naleśników):
- 450 g szpinaku (u mnie mrożony – rozdrobniony)*
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju roślinnego
- sól morska
- świeżo zmielony czarny pieprz
- 150 g mozzarelli (jedna kulka)**
Dodatkowo do podania: pomidorki koktajlowe, uprażone
orzeszki piniowe
*jeżeli chcesz użyć mrożonego szpinaku, wyjmij go wcześniej z zamrażarki
**zamiast sera
mozzarella możesz użyć innego sera np. greckiej fety
Przygotowanie:
Mąkę wymieszać z solą i cukrem, dodać jajka, mleko i zmiksować
wszystkie składniki. Na koniec wlać rozpuszczone masło i wmieszać w ciasto.
Odstawić na 30 minut. Po tym czasie
usmażyć naleśniki.
Czosnek drobno posiekać, podsmażyć na oleju, dodać szpinak,
doprawić solą, pieprzem i smażyć na średnim ogniu, aż nadmiar płynu odparuje (w przypadku świeżego szpinaku smażyć, aż
liście zmiękną). Na każdym naleśniku układać szpinakowy farsz i dwa plastry
mozzarelli, następnie ciasto zwinąć w trójkąt (w razie potrzeby spiąć wykałaczką). Przed podaniem podgrzać w piekarniku
nagrzanym do 150 stopni przez 5-10 minut. Gotowe, nafaszerowane naleśniki można
przechować w lodówce pod przykryciem na następny dzień. Podawać z uprażonymi
orzeszkami piniowymi i/lub z pomidorkami koktajlowymi pokrojonymi na połówki.
Czas przygotowania: 1 godzina + czas odstawienia ciasta: 30
minut
Naleśniki ze szpinakiem i mozzarellą |
Naleśniki ze szpinakiem i mozzarellą |
To samo dzisiaj na obiad mam :D Tylko, że Twoje wyglądają nieziemsko, a moje bardziej skromnie ;p
OdpowiedzUsuńSuper, życzę smacznego! Jestem przekonana, że Twoje naleśniki są doskonałe :)
UsuńZapisałam przepis na farsz bo bardzo mi się podoba :) Dziękuję za udział w akcji ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się :) To ja dziękuję i na pewno jeszcze jakieś wegetariańskie dania obiadowe do akcji dodam!
UsuńBędę czekać bo już tym daniem jestem oczarowana :) A może by tak nalesniki ze szpinakiem i pieczarkami??? Poszukuję jakiegoś sprawdzonego przepisu :)
Usuńszpinak + pieczarki - ciekawa propozycja, osobiście nie próbowałam.
Usuńhttp://koperekwkuchni.blogspot.com/2013/11/konkurs-na-1-urodziny-bloga.html
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs :)
Dziękuję za zaproszenie, z chęcią zajrzę do Ciebie :)
UsuńWyglądają po prostu bosko, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do polubienia mojego facebooka https://www.facebook.com/pysznosci.kociolek i na mojego bloga :)
Cieszę się, że danie przypadło do gustu :) Z przyjemnością zajrzę do Ciebie :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńoo, jadłam podobne wczoraj na obiad ;)
OdpowiedzUsuńTakie lubię najbardziej. A zdjęcia jak zawsze piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia !
Bardzo mi miło! Pozdrawiam
UsuńMmmmm, wyglądają nieziemsko! Zdjęcia tak mnie przekonały i zachwyciły, że na jutro nie wyobrażam sobie zrobić innego obiadu! Ogromnie dziękuję za pomysł!:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że naleśniki przypadły do gustu :) Życzę smacznego!
UsuńPięknie wyglądają, ale jak ZŁOŻYĆ TAK NALEŚNIK ?:( Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNajpierw na pół i górną krawędź delikatnie podwinąć do góry. Potem boki na środku spiąć wykałaczką i gotowe :)
UsuńWłaśnie robię naleśniki z Twojego przepisu :) zobaczymy co wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńTyle że chyba do szpinaku dodam nieco cebuli oraz papryczkę piri piri :)
Ależ to wygląda, muszę to zrobić jutro na obiad! :)
OdpowiedzUsuń