Idąc dalej za moją dietą, w której zabroniony jest kurczak,
przygotowałam bulion wołowy. Oczywiście bez kostek rosołowych, ani gotowych
mieszanek przypraw. Taki rosół bardzo mi
smakował z makaronem bezglutenowym (kukurydziano - ryżowym). Połowę z kolei
przerobiłam na pomidorową dodając tylko przecier pomidorowy (żadnej śmietany!).
Jak zwykle postawiłam na cały zestaw moich ulubionych przypraw, które nadają
niezwykły aromat zupie.
Bulion wołowy |
Przepis własny
Składniki:
- ok. 2 litrów wody
- 70-80 dag mięsa wołowego z kością (np. szponder, szyja, goleń, oczko wołowe)
- włoszczyzna:
- 2 marchewki; seler; pietruszka
- cebula
- 3 łyżeczki soli morskiej (lub więcej)
- przyprawy: pieprz czarny, pieprz biały, tymianek, rozmaryn, kurkuma, carry, bazylia, oregano, majeranek, ziele angielskie, liść laurowy
- 2-3 łyżki sosu sojowego
Przygotowanie:
Do dużego garnka wlać ok. 2 litrów zimnej wody. Włożyć opłukane
mięso oraz obrane warzywa. Następnie dodać przyprawy, wymieszać. Bulion
doprowadzić do wrzenia, następnie zmniejszyć ogień, zebrać szumowiny łyżką
cedzakową i gotować pod przykryciem 2 godziny.
Gotowy bulion przecedzić przez sito do czystego garnka.
Dodać sos sojowy do smaku.
Tak przygotowany bulion można wykorzystać jako bazę do innej
zupy albo zamrozić. Doskonale będzie smakował rosół wołowy z dodatkiem makaronu.
Dietę mam podobną ale Twój opis przygotowania potrawy jest bez sensu. Warzywa wrzuca się i soli całość pół godziny przed końcem gotowania, przyprawy dodajemy zawsze na sam koniec
OdpowiedzUsuń