Macie ochotę na ciasteczka, które momentalnie rozpływają się
w ustach, a do tego nie są zbyt słodkie? Dziś zapraszam Was właśnie na takie -
ciastka prawie francuskie. Zimne masło posiekałam z mąką, następnie dodałam
śmietanę, żółtko i ciasto dosłownie samo się zagniotło. Chwilę czasu trzeba
poświęcić na wykrawanie, smarowanie białkiem i oprószanie cukrem ciasteczek,
ale to sama przyjemność :)
Jeżeli wolicie bardziej słodkie ciastka, można dodać nieco cukru zanim
zaczniecie zagniatać ciasto. Moim zdaniem jednak, nie ma takiej potrzeby!
Ciasteczka prawie francuskie |
Źródło przepisu:
bajkorada.blogspot.com plus moje drobne zmiany
Składniki na dwie blaszki:
- 270 g mąki pszennej + do podsypywania
- 250 g masła
- 4-5 łyżek gęstej śmietany (u mnie zwykła 12%)
- 1 jajko (oddzielnie żółtko i białko)
- cukier do posypania ciasteczek (u mnie biały, ale może być tez brązowy)
Przygotowanie:
Masło posiekać z mąką (najlepiej nożem na blacie, albo w
misce specjalnym mieszadłem do ciasta kruchego), następnie dodać śmietanę,
żółtko i szybko zagnieść ciasto. Rozwałkować (podsypując mąką w razie potrzeby)
na około 0,5 cm grubości (u mnie ciut cieniej) i wycinać wykrawaczką ulubione
kształty. Ciastka układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, smarować
białkiem i posypywać cukrem. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez
17-20 minut, aż ciasteczka nabiorą złotego koloru, a cukier się zrumieni. Smacznego!
Ciasteczka prawie francuskie |
Ciasteczka prawie francuskie |
Ciasteczka prawie francuskie |
Zdjęcia wyglądają powalająco ! Może już nie pora, ale naprawdę zjadłabym z wielką chęcią:-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Każda pora jest dobra na pyszne ciasteczka :)
Usuń