Wyrazisty w smaku, nawet pikantny bym powiedziała, niezwykle
aromatyczny z idealną kremową konsystencją. To jest właśnie mój krem brokułowy.
Nigdy wcześniej nie gotowałam, ani nie jadłam tej zupy. Właściwie do jej przyrządzenia
zmotywowała mnie koleżanka Basia i jestem jej za to bardzo wdzięczna!
Początkowo miałam zamiar zrobić krem wg. przepisu Julii Child, jednak 6 szklanek mleka? Zwłaszcza, że staram się unikać mleka… Nie ten pomysł zdecydowanie mi się nie podobał. W jakiejś części jednak zainspirowałam się jej recepturą, ale w efekcie zrobiłam po swojemu. Nie mając punktu odniesienia, nie byłam pewna czy mój krem wyjdzie tak jak powinien. Kiedy zakończyłam gotowanie i spróbowałam już wiedziałam, że to jest PYSZNE!!!! Następnego dnia jeszcze dwie poczęstowane przeze mnie osoby utwierdziły mnie w przekonaniu, że krem brokułowy jest absolutnie fantastyczny, dlatego gorąco polecam Wam poniższy przepis!
Krem brokułowy |
Moim zdaniem największy wpływ na smak kremu ma bulion, którego użyjecie no i oczywiście brokuły. Co do bulionu, polecam Wam wykorzystać niedawno opublikowany przepis, ponieważ to jemu w dużej mierze zupa zawdzięcza swój wyrazisty smak i aromat, bowiem do bulionu dodawałam wiele różnych przypraw i ziół. Do samego kremu właściwie dorzuciłam już tylko bazylię i pieprz, choć oczywiście cebula i czosnek też nie są bez znaczenia :)
Krem brokułowy |
Przepis własny
Składniki:
- 1 litr bulionu (np. TEGO)
- brokuł
- sól i cukier (do gotowania brokułu)
- cebula
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki masła
- 3-4 łyżki mąki
- kilka listków świeżej bazylii
- świeżo mielony pieprz
- sól (do smaku)
- śmietana 12%
Przygotowanie:
Brokuły umyć, łodygę pokroić w plastry, różyczki oddzielić,
oberwać ewentualne liście. Warzywo włożyć do garnka (zależnie od wielkości
brokułu użyć wszystkie lub 2/3 różyczek), zalać wodą, tak aby przykryć
wszystkie kawałki. Dodać trochę soli i tyle samo cukru. Gotować pod przykryciem
na dużym ogniu, aż woda zawrze, następnie zmniejszyć ogień, zdjąć pokrywkę i
gotować kilka minut, aż brokuł będzie miękki.
Rada-gotowanie brokułu: na dno garnka włożyć pokrojoną łodygę, a różyczki wkładać koroną do góry. Postarajmy się, zbyt wszystkie kawałki warzywa były mniej więcej podobnej wielkości, wtedy równo się ugotuje. Dodanie cukru wpływa na smak brokułów, a także pomaga zachować ich piękny zielony kolor.
W czasie kiedy brokuł będzie się gotował, obrać i drobno pokroić czosnek oraz cebulę. Przesmażyć na maśle, następnie dodać mąkę i zrumienić (2-3-minuty). Patelnię zdjąć z ognia, dodać szklankę gorącego wywaru i rozprowadzić np. trzepaczką. Następnie tak przygotowaną bazę do zupy przelać do pozostałej części bulionu.
Ugotowane brokuły przełożyć do pojemnika blendera, dodać szklankę zupy, kilka listków świeżej bazylii (ewentualnie suszonej), świeżo mielony pieprz i całość zmiksować. Następnie ponownie zmiksować z pozostałą częścią bazy do zupy. Spróbować, doprawić do smaku solą i/lub pieprzem.
Przed podaniem dodać do kremu 2 łyżki śmietany lub nakładać ją bezpośrednio na talerze. Krem można udekorować przesmażonymi na łyżce masła różyczkami brokułów i listkami świeżej bazylii.
Rada: dodając śmietanę do gorącej zupy, należy ją zahartować w tym celu, śmietanę należy dokładnie wymieszać w szklance z łyżką zupy i dopiero wtedy dodać ją do kremu.
Uwaga-odgrzewanie: jeżeli musimy odgrzewać krem, nie pozwólmy, aby się zagotował.
Uwaga-zagęszczanie zup: jeżeli nasz krem będzie miał zbyt rzadką konsystencję, możemy go zagęścić, w tym celu należy przesmażyć 2-3 łyżki mąki na rozgrzanym maśle, a następnie stopniowo dodawać do mąki zupę, cały czas mieszając, aby nie powstały grudki. Kiedy już dokładnie rozprowadzimy mąkę, należy połączyć ją z resztą zupy.
Krem brokułowy |
Krem brokułowy |
Niedawno próbowałam :) Świetna propozycja na obiad - krem jest pyszny i bardzo syty. Wystarczy za cały obiad. Duża przyjemność!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię! Polecam jeszcze, żeby przed podaniem dodać prażone płatki migdałów ; ) Pycha.
OdpowiedzUsuńBardzo trafna rada, skorzystam w przyszłości, dzięki :)
Usuń