Kiedyś gotowałam
kapuśniak z dodatkiem pomidorów z puszki i kiełbasy, ale nie był smaczny,
ponieważ było za mało mięsa i zupa za krótko się gotowała. Jeden przepis
polecał gotować kapuśniak na wołowinie, w innym nie było ziemniaków. Jednym
słowem, w każdym czegoś brakowało. Metodą prób i błędów ułożyłam swój przepis,
który ostatecznie dość posmakował mojemu mężowi i dziś zarówno dla Was jak i
dla siebie samej (aby nie trudzić się w rozczytywaniu pokreślonych notatek) go
podaję. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :)
Składniki:
- 2 litry wody
- 15-20 dag żeberek
- porcja włoszczyzny ( lub pół opakowania mrożonej)
- 10 ziaren pieprzu
- 2 liście laurowe
- warzywna kostka rosołowa
- łyżka warzywnej przyprawy do zup (Vegeta)
- 4 średnie ziemniaki
- 15-20 gad kiełbasy ( u mnie wiejska)
- cebula
- łyżka mąki
- 40 dag kapusty kiszonej
- sól i pieprz
Opcjonalnie: łyżka przecieru pomidorowego; 1/3 szklanki śmietany – pominęłam
Przygotowanie:
Do garnka wlać wodę,
włożyć opłukane żeberka, włoszczyznę, pieprz ziarnisty, liście laurowe, kostkę
rosołową i Vegetę. Rozpocząć gotowanie.
Ziemniaki obrać
pokroić w kostkę, dodać do zupy. Kiełbasę pokroić w plasterki , podsmażyć na
suchej patelni na złoty kolor, dodać do zupy. Cebule obrać i pokroić w kostkę,
podsmażyć ją na tłuszczu wytopionym z kiełbasy, następnie oprószyć mąką,
jeszcze chwilę smażyć i dodać do zupy.
Uwaga: Opcjonalnie można dodać łyżkę
przecieru pomidorowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz.