Schab można podać na
ciepło, na obiad, jednak my zwykle wybieramy wersję na zimno, do pieczywa.
Mój mąż szczególnie lubi łączyć schab z chrzanem.
Zgodnie z poradą
mamy przygotowałam marynatę, dodając do 2 litrów wody liście laurowe, pieprz,
majeranek, curry, ocet i jeszcze kilka innych przypraw. Następnie wstawiłam
mięso do lodówki na 2,5 doby, po czym upiekłam je. Schab wyszedł pyszny, bardzo
aromatyczny z czosnkowym posmakiem. Połowę zamroziłam na później, może tym
razem będzie to wersja obiadowa z sosem? Kto wie…
Składniki:
- schab 1-1,5 kg
Marynata:
- 2 litry przegotowanej, zimnej wody
- 10 liści laurowych
- 5-6 ząbków czosnku - pokrojonych
- łyżeczka białego pieprzu – ziarna
- łyżeczka czarnego pieprzu – ziarna
- 10-15 kulek kolorowego pieprzu
- płaska duża łyżka majeranku
- 10-15 kulek ziela angielskiego
- pół łyżeczki Carry
- płaska łyżeczka cukru
- kopiasta, duża łyżka soli
- 2 duże łyżki octu
Przygotowanie:
Przegotowaną wodę
wlać do dużego naczynia, dodać wszystkie składniki marynaty i wymieszać. Schab
opłukać, włożyć do marynaty i wstawić do lodówki na 48-72 godziny.
Po 2-3 dobach, wyjąć
mięso (powinno być szarawe) i polać wrzątkiem z obu stron, aby zamknąć pory.
Schab przełożyć do naczynia żaroodpornego i posypać ulubionymi przyprawami z
obu stron ( u mnie pieprz, majeranek i carry). Piec w piekarniku nagrzanym do
temperatury 220 stopni przez około 20 minut. Po tym czasie zmniejszyć
temperaturę do 180 stopni i piec kolejne 40 minut. Podczas pieczenia z mięsa
wypłynie woda, należy ją wylać, nie nadaje się ona na sos. Po upieczeniu, mięso
wyjąć np. na deskę i odstawić do wystudzenia. Gorącego schabu nie należy
nakłuwać, ani kroić.
Uwagi:
Tak przygotowany schab można zamrozić. Do tego celu dobrze sprawdzą się
foliowe woreczki strunowe.
Wspaniały schab!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajnie :) na święta zrobię:)! pozdrawiam! Chwała Wielkiej Polsce!
UsuńŻyczę smacznego i Wesołych Świąt!
UsuńJa też zrobię i dziekuję za przepis:-)) Alleluja!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, przepis mojej mamy poszedł w świat :) Wesołych!
Usuńrewelacja ale ja prad pieczeniem zagotowuję 10 mn. w zalewie a dopiero do piekarnika [ po ostudzeniu ]
OdpowiedzUsuńU mnie schab pieczony to także rodzinna tradycja, aby był bardziej czosnkowy , nakłuwam mięsko i nabijam je całymi ząbkami czosnku:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym czosnkiem! Bardzo dziękuję za komentarz, następnym razem skorzystam z tej porady :) Pozdrawiam
UsuńGenialny przepis, serdecznie dziekuję, zajadamy sie schabikiem :)
OdpowiedzUsuńJa także często korzystam z Pani przepisu. Schab wychodzi bardzo smaczny i jest duuużo zdrowszą alternatywą dla dostępnych w sklepach wędlin. Nawet po kilku dniach smakuje wybornie. Dziękuję za przepis:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakuje :)
UsuńPisze Pani, że nie można kroić gorącego. A w jaki sposób podać na gorąco? Upiec, ostudzić, pokroić, a następnie podgrzać? Proszę o odpowiedź, gdyż schabik wygląda bardzo apetycznie i chciałabym podać w święta :)
OdpowiedzUsuńJa piekę cały schab, a następnie jeśli część chcę zjeść na ciepło to kroję grubsze plastry i np. duszę z sosem. Życzę Wesołych Świąt!
UsuńDziękuję za odpowiedź :) Schabik w naczyniu żaroodpornym czeka już, aż piekarnik się nagrzeje :) Proszę jeszcze napisać czy nakrywa Pani podczas pieczenie, czy też piec bez przykrycia? Pozdrawiam i również życzę Wesołych Świąt! I smacznych :)
UsuńPrzykrywam pokrywką od naczynia żaroodpornego. Życzę smacznego :)
UsuńPokrywka wjechała do piekarnika ;) Dziękuję serdecznie!
UsuńPachnie już w całym domu :)