To wcale nie było
tak, że zaplanowałam sobie zrobienie kruchych babeczek z czekoladowym kremem.
Powiem więcej, mój plan był zupełnie inny, zakładał bowiem przygotowanie
czekoladowych kulek z kolorowa posypka, ładnie ułożonych w papilotkach, które
zakupiłam specjalnie na tę okazję. Los jednak nie chciał, abym owe kulki
zrobiła :P
Zgodnie z przepisem
rozpuściłam w rondelku czekoladę z cukrem i margaryną, po ostudzeniu dodałam
żółtka oraz kremówkę i wstawiłam masę do lodówki. Następnie po krótkim
schłodzeniu miałam z niej uformować kulki no i tu właśnie zaczęły się problemy…
Masa choć w smaku bardzo dobra i chłodzona nie 30 minut, a kilka godzin niezgęstniała
na tyle, żeby dało się z niej uformować czekoladowe kulki.
Szkoda by było jednak, aby taka pyszna czekoladowa masa się zmarnowała, dlatego też wpadłam na pomysł, aby wycisnąć ją jako krem do kruchych babeczek. Ponieważ nie miałam już czasu posłużyłam się kupionymi, gotowymi spodami. Jeżeli jednak chcecie zrobić sami ciasto, to do TEGO przepisu na wytrawne kruche babeczki wystarczy dodać 80 g cukru pudru.
Babeczki z kremem czekoladowym |
Babeczki z kremem czekoladowym |
Krem czekoladowy:
- 200 g mlecznej czekolady
- 75 g cukru
- 100 g margaryny
- 200 ml śmietany kremówki 36%
- 3 żółtka
Przygotowanie:
Czekoladę, cukier i margarynę podgrzewać w rondelku na małym ogniu do całkowite rozpuszczenia i połączenia się składników (cały czas mieszać). Masę przestudzić, następnie dodać żółtka i kremówkę. Całość dokładnie wymieszać i wstawić do lodówki na 3-4 godziny lub na noc.
Krem wyciskać kolejno do babeczek przy użyciu szprycy lub rękawa cukierniczego. Przed podaniem przechowywać w lodówce.
Babeczki z kremem czekoladowym |
Pyszności! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie. Jedną bym ukradła;)
OdpowiedzUsuńmmm ale pysznie wyglądają. narobiłaś mi smaku na czekolade :D
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Wam przypadły do gustu moje babeczki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają perfekcyjnie ;) Muszą być pyszne.
OdpowiedzUsuńwww.mojezycie-przedslubem.blogspot.com
Dziękuję :)
Usuńwczoraj zrobiłam ten krem, wszystko się zgadza, krem pyszny ale bardzo rzadki. Nie wiem właśnie jak taki rzadki krem wycisnełaś przez rękaw... mój krem był całą noc w lodówce. Dlatego polecam do kremu (po odleżeniu 3/4 godzin bądź nocy w lodówce) dodać trochę serka mascarpone. Oczywiście krem dodajemy do serka a nie na odwrót! (ja zużyłam połowę opakowania serka) Krem jest pyszny, troszkę jaśniejszy ale w tym przypadku liczy się smak a nie kolor kremu.
OdpowiedzUsuńZ tego przepisu miały wyjść kulki czekoladowe, ale właśnie dlatego, że krem był zbyt rzadki, zrobiłam babeczki. Do tego jednak już zbyt rzadki nie był. Dodanie serka mascarpone wydaje się być bardzo fajnym pomysłem :)
UsuńWitam! Zrobiłam wczoraj te babeczki prawie ściśle według Pani przepisu i oto moje spostrzeżenia:
OdpowiedzUsuń1. Ciasto bardzo dobre, aczkolwiek na drugi dzień stało się strasznie twarde;
2. Do kremu dodałam cukier kryształ (bo nie było napisane, że puder). Za nic nie chciał mi się rozpuścić i chrzęścił w zębach. Potem krem stężał, kryształki zniknęły, a konsystencja jest aksamitno-aksamitna jak najlepsze pralinki;
3. Dałam 100 g ciemnej czekolady i 120 g mlecznej (bo była w promocji). Uważam, że można by dodać nawet całość gorzkiej, choć to pewnie kwestia upodobania;
4. Kupiłam śmietanę chyba Piątnica 36% do deserów. Była całkiem gęsta, jak osiemnastka i z dodatkiem pektyny itp., toteż krem wystarczyło chłodzić godzinę. Myślę, że z taką śmietaną udałyby się Pani kulki, bo po nocy w zimnym pomieszczeniu masa nie jest ani trochę płynna;
5. Chciałam urozmaicić wypiek wiśniami w alkoholu (do takich faktycznie pasowałaby najlepiej ciemna czekolada), ale znalazłam tylko deserowe firmy Rolnik w czym, co przypominało rzadki kisiel. Niemniej to połączenie uważam za bardzo udane.
Ogólnie bardzo spodobał mi się ten przepis. Jest bardzo prosty a przy tym babeczki wychodzą przepyszne! Życzę Pani więcej takich kuchennych "niepowodzeń". Pozdrawiam serdecznie : )
Witam, bardzo dziękuję za bogate spostrzeżenia. Śmietany używam też Piątnicy, ale w przyszłości spróbuję raz jeszcze, może wyjdą kulki :) Jeśli chodzi o czekoladę, to oczywiście można dodać gorzką. Pomysł z wiśniami bardzo mi się podoba! Pozdrawiam
UsuńWyglądają wspaniale :) A czy można dać śmietankę 30%?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak.
Usuńnalezy dodac ubita kremówkę?
OdpowiedzUsuńNie ☺️
Usuń