Czy lubię serniki?
Pewnie, że tak kto nie lubi. Jednak ta miłość nie zawsze jest odwzajemniona i
tak właśnie w moim przypadku jest. Serniki mnie ewidentnie nie lubią, często z
niewiadomych przyczyn nie wychodzą (idealnie wyszedł mi chyba tylko ŁOWICKI), mimo to jednak zostają zjadane przez moje męża, wielbiciela serników, a
ja wciąż się nie poddaję i nowe przepisy testuję.
Tym razem delikatnie
przerobiłam TEN przepis, zamieniając likier Bailey’s na Amarulę (o tym likierze
pisałam przy okazji MINI SERNICZKÓW), zmniejszając nieco ilość czekolady,
a także dodając 3 łyżki mąki ziemniaczanej, gdyż w moim odczuciu masa serowa
była zbyt rzadka. Ponieważ sernik mi popękał za namową mojego smakosza
odwróciłam go do góry nogami, wskutek czego spód stał się wierzchem, ale za to
był równy :)
Do tego polałam go polewą czekoladową no i wyszło to co widać poniżej. A, że
ogólnie przez to całe kombinowanie nastrój mi się popsuł, toteż nie miałam
koncepcji na ciekawe zdjęcia, no i wyszło tak niezbyt….
Inne serniki:
Składniki na
tortownicę o średnicy około 23 cm:
Spód:
Sernik z likierem Amarula |
- 220g ciasteczek digestive
- 80 g roztopionego ostudzonego masła
Masa:
- 700 g twarogu na sernik
- 150 g cukru
- 4 jajka
- 0,5 szklanki likieru Amarula (lub Bailey’s)
- 0,5 szklanki posiekanej gorzkiej czekolady
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
Polewa:
- 150 g mlecznej czekolady (może być gorzka)
- 8 łyżek mleka
Przygotowanie:
Masło rozpuścić w
rondelku i przestudzić. Ciasteczka digestive rozgnieść na pył ( można użyć do
tego wałka, tłuczka do mięsa lub do ziemniaków albo blendera). Wymieszać
dokładnie ciastka z masłem, wyłożyć równo dno tortownicy i wstawić do
lodówki.
Ser twarogowy
wymieszać mikserem z cukrem i jajkami. Następnie dodać likier oraz mąkę
ziemniaczaną (w razie jeżeli masa będzie zbyt rzadka). Na koniec dodać
posiekaną gorzką czekoladę i wymieszać łyżką. Masę wylać na schłodzony spód.
W piekarniku na dnie
ustawić naczynie żaroodporne z wodą.
Piec w piekarniku
nagrzanym do 170 stopni przez 50 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 160
stopni i piec 10 minut, po czym zmniejszyć do 150 stopni i piec jeszcze 10
minut. Ciasto studzić w piekarniku.
No jeśli tak wygląda średnio udany sernik, to ja chcę, żeby zawsze mi się średnio udawały :) Wygląda fantastycznie nawet z dołem u góry ;P
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mój sernik się podoba, a Tobie życzę i tych średnio i tych bardzo udanych, ale wszystkich smacznych bo to najważniejsze!
Usuń