środa, 6 marca 2013

Kanapka / Fotografia kulinarna


Dzisiaj pod pretekstem zaprezentowania kanapki chciałam Was „zwabić” na bloga, jednak nie w celu polecenia Wam przepisu kulinarnego, a książki.

„Fotografia kulinarna od zdjęcia do arcydzieła” Nicole S. Young – ta pozycja znalazła się pod moją choinką w ostatnie święta. W niej właśnie znalazłam pomysł na przygotowanie i sfotografowanie poniższej kanapki. Przepis na jej zrobienie jest prosty. Potrzebujemy chleba, najlepiej pełnoziarnistego z domowego wypieku, sałatę, wędlinę i pomidor. Ot cała filozofia :)

Kanapka
Chociaż moja fotografia według mnie jest jeszcze tylko zdjęciem, a nie arcydziełem to i tak jestem bardzo zadowolona z efektu i mam nadzieję, że przy lekturze książki oraz wielokrotnych ćwiczeniach będę małymi kroczkami zbliżać się do „arcydzieł” czego i Wam życzę.

Zanim jeszcze o samej książce pozwolę sobie przy okazji polecić Wam księgarnię internetową Bonito. Aby rozwiać wątpliwości – nie jest to post sponsorowany. Księgarnię tą polecam z kilku prostych powodów:
- ma bardzo atrakcyjne ceny w porównaniu do cen rynkowych
- szeroki asortyment książek z różnych dziedzin
- sporo punktów z możliwością odbioru osobistego m.in. w Warszawie, Krakowie i Poznaniu

Jeżeli chodzi o samą książkę, to mogę się wypowiedzieć na temat jej przydatności z punktu widzenia laika w temacie fotografii, ponieważ do nich należę.

Po pierwszym „przewertowaniu” pozycji oczywiście powalają absolutnie fantastyczne fotografie. Jednak bardzo fajne i przydatne jest to, że przy niektórych zdjęciach autorka odpowiada na nasze najczęściej zadawane pytanie czyli „jak to zostało zrobione?” Opowiada zarówno o tym, jak układała odpowiednią kompozycję pod względem kolorystyki, jak oświetliła potrawę oraz przy jakich ustawieniach obiektywu została zrobiona fotografia.

Dla mnie, nie znającej się zupełnie nawet na funkcjach, jakie posiada mój nowo zakupiony obiektyw bardzo przydatny okazał się już pierwszy rozdział. Podstawowe wprowadzenie do fotografii, gdzie omówiono m.in. zagadnienia balansu bieli, czułości ISO czy trybów ekspozycji, pozwoliło mi na robienie eksperymentów oraz poznanie, przy której funkcji aparatu mogę uzyskać zamierzony efekt.

W dalszej części książki, autorka omawia niezwykle ważną kwestię oświetlenia, z którą niestety mam cały czas największe kłopoty. Bardzo pomagają ilustracje tzw. „za kulisami” gdzie widzimy dokładnie jak potrawa został ustawiona względem, źródła światła, blendy czy pianki odbijającej to światło oraz aparatu.
W rozdziale stylizacja i rekwizyty, gdzie znalazłam m.in. „moją kanapkę” jest szereg na pozór prostych i oczywistych, ale nie zawsze przychodzących nam do głowy sztuczek i rozwiązań, dzięki którym możemy uzyskać efekt podziwu u odbiorców naszych zdjęć.

Przed ostatni rozdział jest również niezwykle ważny i ciekawy, został on bowiem poświęcony obróbce zdjęć w programie Photoshop. Nie muszę chyba pisać, jakie „cuda” można przy jego pomocy zrobić :).

Na tym chyba zakończę, moją pierwszą recenzję. Mam nadzieję, że będzie dla Was przydatna. W razie pytań piszcie śmiało!
Kanapka
 

4 komentarze:

  1. Bardzo fajne zdjęcie, fotografowanie kanapek moim zdaniem łatwe nie jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Moim zdaniem w ogóle fotografowanie jest bardzo trudne, oczywiście takie profesjonalne.

      Usuń
  2. dobre zdjęcie trudno zrobić, wiem coś o tym :) a Twoja kanapka prezentuje się bardzo apetycznie, a o to właśnie chodzi

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Drukuj