poniedziałek, 25 marca 2013

Zupa soczewicowa

Jak to określiła Liska na facebooku zupa soczewicowa to „najbardziej bura zupa na świecie”. Kiedy ją gotowałam za oknem też było szaro i ponuro, więc wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywały, że zupę tę ugotować należało. Może akurat na przekór taka zupa przywoła nam wiosnę? Skoro kolorowe wypieki nie działają to może właśnie soczewicowa zadziała, kto wie...Dziś niby słońce świeci, ale temperatura i wciąż zalegający śnieg taki zupełnie nie wiosenny.

A przepis, który standardowo trochę pozmieniałam dostałam od koleżanki Barbary :). Basiu – dziękuję za recepturę! 

Zupa soczewicowa
Zupa soczewicowa



Składniki:
  •  25 dag soczewicy zielonej 
  • 30 dag wędzonego boczku 
  • 4 średnie ziemniaki 
  • włoszczyzna (może być mrożona, wtedy użyjmy pół opakowania) 
  • warzywna kostka bulionowa 
  • łyżka Vegety 
  • sól i pieprz 
  • ziele angielskie – 4-5 kulek 
  • liść laurowy – 3 liści
  • pieprz czarny ziarnisty – ok. 10 ziaren

Przygotowanie:

Soczewice wsypać do garnka i zalać wodą w proporcjach 1/3, tzn. tak żeby wody było objętościowo dwa razy więcej niż soczewicy. Moczyć no najmniej godzinę. 

Boczek pokroić w kostkę, podsmażyć na suchej patelni, następnie przełożyć na ręcznik papierowy, aby tłuszcz się odsączył. 

Do dużego garnka nalać 1,5 litra wody, dodać włoszczyznę, pokrojone w kostkę ziemniaki, kostkę bulionową, Vegetę i wszystkie przyprawy. Gotować na średnim ogniu, aż ziemniaki będą miękkie, około 25-30 minut. Jednocześnie soczewicę ugotować do miękkości ( w wodzie, w której się moczyła).
 
Po ugotowaniu się ziemniaków w zupie, dodać do garnka podsmażony i odsączony z tłuszczu boczek, ugotowaną soczewicę wraz z wodą, w której się gotowała i całość wymieszać. Gotować jeszcze około 10-15  minut i gorącą podawać. 

Uwaga: w celu zagęszczenia zupy można dodać do niej zasmażkę, jednak zarówno Basia jak i ja zrezygnowałyśmy z tego. 

Zupa soczewicowa

Zupa soczewicowa

4 komentarze:

  1. Ja zupy uwielbiam, a zimą zwłaszcza grochowe, soczewicowe, fasolowe.Do swojej soczewicowej dodaję papryczkę czili lub imbir( zależy co mam i dwa rodzaje soczewicy: jeszcze mniejszą pomarańczową( która i tak staje się bura)

    OdpowiedzUsuń
  2. O z chili to musi być pyszna, taka ostra :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zupa idealna na chłodne dni. Najlepsza jest 2-3 dni po jej ugotowaniu - jak troszkę postoi i się ją na nowo przegotuje. Sama gęstnieje i nabiera smaku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za uwagi Basiu i oby nas te chłodne dni nareszcie opuściły!

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz.

Drukuj