Przepis na mazurek
czekoladowy, który dziś Wam zaprezentuję, należy do moich rodzinnych receptur,
przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Od kiedy tylko pamiętam, u mnie w domu
w każde święta mazurek gościł na stole. Od lat ten sam niezmienny, fantastyczny
zapach i smak.
Spód mazurka to
bardzo delikatne, kruche ciasto z lekką cytrynową nutą. Polewa czekoladowa, niezwykle
aromatyczna i rozpływająca się w ustach. Żeby wiedzieć o czym mówię, musicie go
spróbować!
Mazurek czekoladowy |
Zwykle moja babcia i
ja pieczemy jeden duży mazurek i nawet nie konieczne jest jego dodatkowe
przybranie. W tym roku jednak, podzieliłam ciasto na dwie części, w celu
zrobienia dwóch mniejszych mazurków, co dało mi możliwość zróżnicowanego udekorowania.
Jeden z nich ozdobiłam skórką pomarańczową, a z rodzynek i płatków migdałowych
ułożyłam kwiatki. Na drugim zaś, wykorzystałam kontrastującą polewę z białej
czekolady, którą przy pomocy rękawa cukierniczego (zrobionego z papieru do
pieczenia) zrobiłam nieregularne „mazy”.
Efekt widoczny na zdjęciach.
(Zauważalne w tle na
niektórych zdjęciach wstążkowe kurczaki, zrobiłam jeszcze w zeszłym roku,
ciekawa jestem czy się Wam podobają?)
Mazurek czekoladowy |
Rada: Do tego ciasta wykorzystamy całą
cytrynę. Warto nie wyrzucać wyciśniętych połówek, ponieważ mogą nam one
posłużyć jako pochłaniacz zapachów. Często zostawiam takie kawałki cytryny np.
w lodówce lub w szafce obok kosza na śmieci. Dobrze sprawdzą się też włożone do
koszyczka ze sztućcami do zmywarki. Należy jednak pamiętać, aby po każdym myciu
taką wyciśniętą połówkę z cytryny wymienić. Jeśli jednak lubimy pić np. herbatę
z cytryną nie powinno to stanowić problemu.
Składniki na ciasto
do formy dużej, standardowej formy o wymiarach 35x40 cm
Ciasto:
Mazurek czekoladowy |
- 35 dag mąki pszennej (plus do podsypywania)
- 3 łyżki cukru pudru (pełne)
- 25 dag masła w temperaturze pokojowej
- 3 żółtka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- skórka z jednej cytryny
- sok wyciśnięty z jednej cytryny
Polewa:
- 12 pełnych łyżek cukru pudru (około 25 dag)
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżka mąki pszennej
- 4 łyżki mleka
- 15 dag masła
Przygotowanie:
Ciasto:
Mąkę przesiać na
stolnicę, wymieszać z cukrem pudrem i proszkiem po pieczenia. Na środku zrobić
dołek i wrzucić żółtka, wymieszać. Dodać masło i drobno posiekać je nożem
(ważne jest, aby masło było na prawdę drobno pokrojone), mieszając jednocześnie
z pozostałymi składnikami. Na koniec dodać skórkę z cytryny i stopniowo dolewać
sok równomiernie go rozprowadzając. Zagnieść ciasto. (Ciasto powinno się bardzo
łatwo i szybko zagnieść, w około 2 minuty).
Ok. 1/3 ciasta
odkroić i odłożyć na później do wylepienia brzegów mazurka. Pozostałą część
ciasta rozwałkować na posypanej mąką stolnicy i przenieść na blachę wyłożoną
papierem do pieczenia.
Rada:
Ciasto można rozwałkować bezpośrednio na odpowiednio wymierzonym kawałku
papieru do pieczenia. Zwykle robię tak, że na stolnicy rozgniatam placek, a
potem formuję wałkiem kształt jak najbliższy prostokąta już na papierze do
pieczenia. Następnie delikatnie zsuwam papier do pieczenia z ciastem z
kuchennego blatu na blachę i nożem odkrawam nadmiar ciasta po bokach. Tymi
odkrojonymi kawałkami wylepiam ręcznie pozostałe wolne przestrzenie i w ten
sposób otrzymuję idealny prostokąt.
Odłożony kawałek
ciasta podzielić na cztery części, następnie palcami formować cienkie wałeczki.
Każdy wałeczek ułożyć na brzegu ciasta i delikatnie docisnąć z obu stron
tworząc rant. Ciasto piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (najlepiej w
funkcja termo obiegu) przez około 20-25 minut, do uzyskania złotego koloru.
Uwaga: W czasie pieczenia ciasto lekko
się skurczy i mogą powstać otwory w miejscach naszego ręcznego łączenia ciasta.
Nie należy się tym jednak przejmować, ponieważ otwory przykryje polewa i nasze
ciasto będzie wyglądać idealnie!
Po upieczeniu spodu
mazurka, ciasto odstawić do wystudzenia.
Uwaga: Spód mazurka możemy przygotować
nawet dzień lub dwa wcześniej, odstawić i przykryć ściereczką.
Polewa:
Do niewielkiego
garnka wsypać cukier puder, obie mąki, kakao i wlać mleko. Następnie garnek
ustawić na małym ogniu i podgrzewać, cały czas mieszając do rozpuszczenia i
połączenia się składników. Kiedy polewa się zagotuje (będą widoczne bąbelki),
zdjąć ją z ognia i dodać masło. Mieszać do tej pory, aż całe masło się rozpuści
i wchłonie w polewę. Następnie spód mazurka polać polewą i za pomocą np. łyżki
równomiernie ją rozprowadzić po cieście. Ciasto odstawić do zastygnięcia polewy
ewentualnie udekorować wedle uznania.
Rada: Aby polewa szybciej zastygła,
ciasto warto wstawić do lodówki na 2-3 godziny lub na noc.
Uwaga odnośnie dekorowania: mazurka
możemy udekorować skórka pomarańczową, migdałami, orzechami włoskimi czy też
wiórkami kokosowymi. Tego typu dekoracje należy wykonać zanim polewa zastygnie.
Jeżeli natomiast chcemy zrobić inną dekorację np. z polewy z białej czekolady,
trzeba zaczekać, aż polewa czekoladowa zastygnie, inaczej obie polewy mogłyby
się połączyć i nie uzyskalibyśmy zamierzonego efektu.
|
|
Robię bardzo podobną polewę :) Mazurek wygląda pysznie :D
OdpowiedzUsuńMam pytanie, jak przygotować tą skórkę z cytryny? Wystarczy wyszorowaną zetrzeć na tarce?
UsuńDokładnie tak, cytrynę trzeba dokładnie umyć i zetrzeć skórkę na tarce o drobnych oczkach!
UsuńMazurek wygląda po prostu obłędnie! Wstążkowe kurczaki zauważyłam od razu, są super- marzy mi się taki :) Dziękuję za pyszny wpis do mojej akcji na durszlaku :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! Cieszę się, że mogłam się przyłączyć do akcji. A kurczaki są naprawdę proste do zrobienia tylko czasochłonne :) Pozdrawiam!
Usuńciekawy przepis.
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania :)
Usuńteż dziś robiłam mazurki :) w tym różany
OdpowiedzUsuńna pewno będzie pyszny! Różanego jeszcze nigdy nie miałam okazji piec.
UsuńJak przygotować do tego mazurka skórkę z cytryny?
OdpowiedzUsuńCytrynę należy dokładnie umyć i zetrzeć skórkę na tarce o drobnych oczkach.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polewa czekoladowa zrobiona na mące jest lepsza. Kiedyś próbowałem robić na żelatynie ale to nie jest to samo, polewa sie bardzo klei. W smaku jest bardzo podobna, lecz jednak palce są bardziej brudne. A co do dekoracji, szkoda, że nie dodałaś płatków migdałów tak jak pisałaś. Zdjęcia byłyby ładniejsze. Aż zachciało mi się zrobić mazurka, nie ważne, że nie ma świat :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale mi narobiłaś smaka :D jak tak patrzę na te mazurki, to mam ochotę pochrupać je :)
OdpowiedzUsuńDawno nie było już u mnie w domu mazurka, nawet moja mama nie piekła ich od bardzo dawna. Ale z tym przepisem mam zamiar przypomnieć sobie smak mazurka! :)
OdpowiedzUsuń