Moje ulubione śledzie, to te
W ŚMIETANIE, z jabłkiem. Wersję
po kaszubsku przygotowałam specjalnie dla mojego męża. Wykonanie tej przystawki
jest równie proste i zajmuje chwilę. Przed podaniem jednak trzeba wstawić
śledzie na kilka godzin do lodówki, więc zabierzmy się za ich przygotowanie w
wigilię rano, a nawet dzień wcześniej. Śledzie po kaszubsku na pewno znajdą
wielu wielbicieli podczas świątecznej kolacji.
|
Śledzie po kaszubsku |
Składniki:
- 5 płatów solonych śledzi
- 2 cebule
- 80g przecieru pomidorowego
- 3 łyżki octu winnego
- 1/3 szklanki oleju
- łyżeczka cukru
- 2 sztuki ziela angielskiego
- listek laurowy
Przygotowanie:
Śledzie namoczyć w wodzie przez kilka godzin lub przez noc.
Osuszyć i pokroić i na kawałki. Cebulę pokroić w pół plasterki i zeszklić na
kilku łyżkach oleju. Następnie dodać przecier pomidorowy, ocet, resztę oleju,
cukier i przyprawy. Gotować minutę, zostawić do ostygnięcia. Zimny sos
wymieszać ze śledziami. Przed podaniem wstawić do lodówki na kilka godzin.
Dostałam ślinotoku:)
OdpowiedzUsuńi co z tego
UsuńCieknie jej teraz slina... ; O
OdpowiedzUsuńA czym się różni właściwie śledź po kaszubsku od śledzia po cygańsku? To jest to samo? Ostatnio kupiłam koreczki kaszubskie SEKO i też był tam śledź, cebula i sos pomidorowy, więc w zasadzie tak, jak robi się po cygańsku...jak to jest? :)
OdpowiedzUsuń