Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czereśnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czereśnie. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 14 lipca 2013

Jogurtowe placuszki z czereśniami i otrębami

Niedawno odkryłam przepyszne placuszki jogurtowe z czereśniami! Nie są za słodkie, a lekkość i puszystość zawdzięczają dodaniu piany z białek. Inspirację do ich przygotowania znalazłam na blogu Filozofia Smaku.

Jogurtowe placuszki z czereśniami i otrębami

Zastanawiałyśmy się z Malwiną jak przerobić pierwotny przepis w którym był gęsty jogurt grecki, a którego akurat nie posiadałam. Dodając zwykły jogurt naturalny ciasto mogło by wyjść za rzadkie, dlatego zrezygnowałam z mleka, a zwiększyłam minimalnie ilość mąki i jeszcze od siebie dorzuciłam otręby. Placuszki wyszły cudowne, dlatego namawiam Was gorąco do wypróbowania albo przepisu Malwiny, albo mojej przeróbki, albo zróbcie placuszki jeszcze inaczej po swojemu :)

Jogurtowe placuszki z czereśniami i otrębami

Składniki:
  • 2 jajka
  • 100 g jogurtu naturalnego
  • 65 g maki pszennej
  • 1łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 2-3 krople aromatu waniliowego
  • 20 otrąb zbożowych
  • 2 łyżki wiórków kokosowych
  • 180 g czereśni odpestkowanych i pokrojonych na połówki
Dodatkowo:
  • tłuszcz do smażenia

Przygotowanie:

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. Żółtka zmiksować z jogurtem, mąką, proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem i aromatem waniliowym. Do ciasta dodać otręby, wiórki kokosowe i czereśnie. Następnie wymieszać wszystkie składniki dodając po łyżce pianę z białek.

Ciasto nakładać np. łyżką na rozgrzany tłuszcz i smażyć na średnim ogniu z obu stron, aż placuszki nabiorą złotego koloru. Placki można podać z jogurtem, świeżymi owocami lub innymi ulubionymi dodatkami.
 

Jogurtowe placuszki z czereśniami i otrębami

Kwaśnie, no właśnie

poniedziałek, 8 lipca 2013

Letnie owoce pod zaspą wg. Anny Olson

Decyzja o tym, aby zrobić „letnie owoce pod zaspą” była bardzo spontaniczna. Oglądałam jeden z odcinków programu „Na słodko”, który prowadzi Anna Olson i na widok tylu pysznych owoców mój mąż oznajmij „chcę to”. Pomyślałam, czemu by tak właśnie teraz zaraz nie przyrządzić tego deseru? Miałam akurat czereśnie, nektarynki i jagody, mój mąż jeszcze wyskoczył szybko po maliny i brzoskwinie no i tak powstał deser.

Letnie owoce pod zaspą

Niesamowicie słodki i aromatyczny. Tak naprawdę już sam zapach słodkich pieczonych owoców jest nieziemski! Co prawda następnym razem chyba zmniejszę ilość cukru, ponieważ już owoce same w sobie są słodkie i w sumie cała szklanka cukru to dla mnie trochę za dużo. 

W programie Anna użyła brzoskwiń, śliwek, moreli i malin, u mnie pojawiły się czereśnie i jagody. Tak naprawdę ten deser można przygotować z dowolnych letnich owoców, w czerwcu z truskawek i rabarbaru, potem tak jak u mnie dodać czereśnie czy wiśnie, przez całe lato można zrobić kilka wersji "owoców pod zaspą", którą Wy wybieracie?

Letnie owoce pod zaspą


Składniki:
  • 4 szklanki ulubionych letnich owoców*
  • 3/4 szklanki cukru** 
  • 1 łyżka świeżo wyciśniętego soku z limonki*** 
  • 1 łyżeczka drobno startej skórki z limonki***
Ciasto:
  • 1 szklanka mąki
  • 1/4 szklanki cukru (50ml)
  • 1/4 szklanki niesłodzonych wiórków kokosowych (50ml)
  • 1 i ½ łyżeczki drobno startej skórki z limonki***
  • 1 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • ¼ łyżeczki soli
  • ¾ szklanki mleka 2%
  • 1 jajko (Żółtko oddzielnie od białka)
  • 2 łyżki stopionego masła

*oryginalny  przepis polecał użyć po szklance malin, moreli, śliwek i brzoskwiń, do mojego deseru użyłam: 2 brzoskwinie, 1 nektarynkę, szklankę malin, szklankę czereśni i ¾ szklanki jagód.
**następnym razem użyję mniej
***użyłam cytryny


Przygotowanie:

Jeżeli używamy brzoskwiń należy je obrać, śliwki, morele i brzoskwinie pokroić w plastry, czereśnie lub wiśnie odpestkować, maliny czy jagody wystarczy tylko umyć. Wszystkie owoce wymieszać z cukrem, sokiem i skórką z limonki lub cytryny i ułożyć w naczyniu żaroodpornym.

W misce połączyć wszystkie suche składniki, czyli przesianą mąkę, cukier, wiórki kokosowe, skórkę z limonki lub cytryny, proszek do pieczenia i sól. W drugim naczyniu wymieszać mleko, żółtko i stopione masło. Białko lekko roztrzepać trzepaczką lub widelcem, nie musimy go ubijać mikserem. Wszystkie składniki połączyć i nałożyć ciasto na owoce, zostawiając wolne przestrzenie, tak aby w czasie pieczenia soki z owoców mogły odparować.

Piec w temperaturze 190 stopni przez około 20-25 minut, aż ciasto nabierze złotego koloru, a owoce się zagotują. Odstawić do ostygnięcia, przynajmniej na 15 minut przed podaniem.


Letnie owoce pod zaspą
Kwaśnie, no właśnie

Drukuj